Pogodny wieczór Świyntygo Jana, śliczny pagórek zielyni, Na tym pagórkuj siedzi mama, trzyma Zofiję zemdlonę. „O Zofii, Zofii, drogi aniele, jedyna luba na świecie, Chociaż on u nas nie bywał wiele, ale uon z życiem powróci”. „On nie powróci, ᵘon nie powróci, boć moje serce tak czuje, Abo go konik z pęcia zerzuci, albo zły czowiek zabije”.
POL-PIES-LUD-SL-J,K,P-OSDPTM-Vol.2-2017:TRACK.0006 ; oai:repozytorium.ispan.pl:62114
© Etnologisches Museum. Staatliche Museen zu Berlin (Berliner Phonogramm-Archiv)
dostępne publicznie bez ograniczeń
Etnologisches Museum. Staatliche Museen zu Berlin (Berliner Phonogramm-Archiv)
Jun 8, 2025
Jun 8, 2025
0
https://repozytorium.ispan.pl/publication/65980
Edition name | Date |
---|---|
Pogodny wieczór Świyntygo Jana | Jun 8, 2025 |