Obiekt

Tytuł: Sliczna lelija wykwitaj roku iminia pańskiego = Śliczna lelija wykwita roku imienia Pańskiego

Opis:

Śliczna lelija, wykwitaj roku iminia pańskiego. Więszujem, więszujem dnia dzisiejszego, wtorkowego, ᵘod nikogo jinnego, tylko ᵘod tych dwojgu państwa młodego, którzy sie zabiyrajóm do stanu małżyńskiego. Bᵘoć ten stan małżeński nie za nas sie poczół, nie za nas sie skóńczy. Poczół sie z żebra Adamowego, którzy nie słuchali słowa bożego. Która Ewa ᵘurwała, Adamowi jabko skosztować dała. Wygnał je Pan Bóg na twarde ᵘopoki, dał jym rydel ji haki. Jedna ptaszyna wysoko lotała, rozmaitych ziółek na gniazdko szukała.Tagże ji ten pan młody szukał do swᵘoji pᵘodoby, a gdy znalaz, ᵘudał sie do pana ᵘojca i do pani matki, do dómu tamtejszego. Nas tyż, braciszków, wybrali, w dalekóm podróż wysłali, ᵘojców i matek spraszać was kazali. My was tyż prosimy, niski ᵘukłón ᵘoddajymy, ᵘupadamy wam do nóg, stojymy jak drąg. Prosimy was na dwa pieczywa chlⁱeba — na jeden pszennego, na drugi rżennego. Na zajonca w całkᵘości bydzie wam pᵘodanego. Bydzie tam pieczóny gulosz, kto sie naprze, przydzie dᵘo dóm kuos. Bydzie tam pieczóno syroka, kto sie naprze, przydzie dᵘo dóm bez ᵘoka. Bydzie tam co wiency, wół na krępulcu jynczy, ji ten chodzi w jirzmie, na które sie go różkamy wiyrzgnie. Ale my ji tegᵘo zabijymy, pᵘodzielymy. Damy panu młodemu rogi, żeby nie był z niego chłop srogi. Pannie młody kᵘopyta, aby była troskliwo, zabiegliwa kᵘobita. A graczowi płuce, bo ᵘón sie jino kᵘole niego tłucze. A basiście flaki, bo ᵘón nie jest taki. Wielmᵘożny panie ᵘojcze, wielmożna pani matko, ᵘo druhny was prosimy, które jech nie widzimy. Bo jedne nasze nie dorosły, drugie za mųż poszły, trzecie powdowiały, chᵘoć mężów nie znały. A wy druhny, druhniczki, smarujcie trzewiczki, póńczoszki podwięzujcie, abyście póńczoszków nie pogubiły i pannie młody wstydu nie narobiyły. Bo jak niejedna źle podwiązała, to jaż ji sie przez kościół miy̨dzy nogamy plóntała. Lepi, żeby tako druhna została, groch i kapuste gᵘotowała. Wielmᵘożny panie ᵘojcze, wielmożno pani matko. Prosimy was ᵘo powóz, nie ten, co niem do kościoła jeździcie, ale ten, co plon z pola zwozicie. A wy, fornale, korca ᵘowsa nie żałujcie, kónie-że dobrze nafutrujcie i bicze nataczajcie. Przed weselny dóm na drugóm gᵘodzine po ᵘobiedzie zajyżdżajcie, ᵘognia z bicza dajcie. Bedzie was tam uczęstowano, na wszystkich kiliszek wódki rozdano. Wróblym golyniym poczęstujecie sie z całą furmańskóm kómpanijóm. Jeżeli bydzie wam sie mało zdawać, to wóm sie po pińć batów bydzie dawać. Wielmożny panie ᵘojcze, wielmożno pani matko. W czem wam sie nie podobali: czy w słowie, czy w mowie, bᵘośmy sie tego nie uczyli w szkᵘole, jino przy cepach w stodole. Nasza szkoła — cepy ji stodoła. Niech bydzie pochwalony Jezus Krystus.

Szczegółowy typ zasobu:

nagranie

Identyfikator:

MELODIE-KUJ-D,J,N,D-IFMC-Vol.7-2010:TRACK.0068 ; oai:repozytorium.ispan.pl:61621

Sygnatura:

T2233.01

Prawa:

© Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk. Zbiory Fonograficzne

Prawa dostępu:

dostępne publicznie bez ograniczeń

Licencja:

kliknij tutaj, żeby przejść

Digitalizacja:

Instytut Sztuki PAN

Lokalizacja oryginału:

Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk. Zbiory Fonograficzne

Miejsce:

Włocławek

Kolekcje, do których przypisany jest obiekt:

Data ostatniej modyfikacji:

8 cze 2025

Data dodania obiektu:

8 cze 2025

Liczba wyświetleń treści obiektu:

0

Wszystkie dostępne wersje tego obiektu:

https://repozytorium.ispan.pl/publication/65487

Wyświetl opis w formacie RDF:

RDF

Wyświetl opis w formacie OAI-PMH:

OAI-PMH

Obiekty Podobne

×

Cytowanie

Styl cytowania:

Ta strona wykorzystuje pliki 'cookies'. Więcej informacji